Kto częściej zdradza – kobiety czy mężczyźni? Zaskakujące dane

Kto zdradza częściej – kobiety czy mężczyźni? Sprawdź, co mówią statystyki, psychologia i jak zmieniły się zasady gry w erze social mediów.
Total
0
Shares

Zdrada to temat, który niezmiennie budzi emocje. Dla jednych to absolutny koniec związku, dla innych sygnał, że coś nie działa i trzeba zacząć naprawiać. Ale niezależnie od podejścia, jedno pytanie wraca jak bumerang: kto zdradza częściej – kobiety czy mężczyźni? I co ciekawe, odpowiedź wcale nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.

Dlaczego ludzie zdradzają?

Każda zdrada ma swoją historię. To rzadko bywa po prostu „chwila słabości”. Czasem ktoś czuje się niedoceniony, zaniedbany, innym razem chodzi o nudę albo chęć przeżycia czegoś nowego. Często też zdradzamy z powodu emocjonalnej pustki – nie tyle chodzi o seks, co o uwagę, rozmowę, poczucie bliskości. Mimo wszystko, żaden powód nie jest usprawiedliwieniem zdrady.

Kobiety częściej mówią, że zdradzają właśnie z tych „sercowych” powodów. Mężczyźni – częściej wskazują na impuls, okazję albo fizyczną potrzebę. Ale to oczywiście uogólnienie. W rzeczywistości bywa różnie.

Zdrada w liczbach. Co mówią statystyki?

Dane są… no cóż, ciekawe. Z badań wynika, że zdradza mniej więcej 1/4 mężczyzn i 1/5 kobiet. W Polsce proporcje są podobne – według sondażu CBOS ok. 30% mężczyzn i 20% kobiet przyznało się do niewierności.

Ale to tylko oficjalne dane. Nie zapominajmy, że nie każdy chętnie mówi o takich sprawach – nawet anonimowo. Więc te liczby mogą być zaniżone. Co więcej, różnice między płciami się zmniejszają. Młodsze pokolenia kobiet zdradzają coraz częściej, a mężczyźni… trochę częściej się pilnują. Świat się zmienia.

Kto naprawdę zdradza częściej – kobiety czy mężczyźni?

Jeszcze kilka lat temu nikt nie miałby wątpliwości – mężczyźni. I faktycznie, w wielu badaniach wychodzi, że to oni częściej skaczą w bok. Ale różnica już nie jest tak duża, jak kiedyś.

Zresztą – zdrada zdradzie nierówna. Mężczyźni zwykle zdradzają „krótkoterminowo”, często bez większego zaangażowania. Kobiety? One częściej wchodzą w dłuższe relacje poza stałym związkiem – czasem nawet równoległe związki emocjonalne.

Z punktu widzenia psychologii wygląda to tak, że kobiety bardziej „odchodzą sercem”, a mężczyźni – ciałem. Ale znowu – nie traktujmy tego jak dogmatu.

Dlaczego zdradzamy? Co mówi psychologia

Niektórzy po prostu mają większą skłonność do zdrady – i nie chodzi tu o płeć, ale o osobowość. Osoby impulsywne, o niskiej empatii, poszukujące mocnych wrażeń, są bardziej podatne do zdrady.

Czasem zdrada to efekt kryzysu – nie tyle chęci zdradzenia, co braku umiejętności poradzenia sobie z problemami w związku. A czasem to po prostu efekt… okazji. Alkohol, wyjazd służbowy, ktoś czarujący w odpowiednim momencie – i gotowe.

Niektóre badania pokazują nawet, że pewne cechy biologiczne mogą wpływać na skłonność do zdrady. Ale spokojnie – to nie znaczy, że geny usprawiedliwiają niewierność.

Zdrada emocjonalna vs fizyczna – kto jak zdradza?

Nie zawsze zdrada oznacza seks. Dla wielu kobiet większym ciosem jest fakt, że partner zakochał się w kimś innym – nawet jeśli nie doszło do niczego fizycznego.

Mężczyźni natomiast częściej dramatyzują wtedy, gdy partnerka miała kontakt fizyczny z innym – nawet jeśli to było „tylko raz i nic nie znaczyło”.

W tym sensie również kobiety częściej zdradzają emocjonalnie, a mężczyźni fizycznie. Ale nie jest to sztywna reguła – świat nie działa jak stereotypy z poradników dla nastolatków.

Era Tindera – jak social media wpływają na wierność

Jeszcze kilkanaście lat temu, żeby zdradzić, trzeba było się postarać. Teraz wystarczy telefon i kilka kliknięć. Facebook, Instagram, Messenger, Tinder – to wszystko ułatwia nawiązywanie „niewinnych” znajomości, które często przestają być niewinne.

Coraz więcej osób przyznaje, że flirtowało przez internet będąc w związku. Dla jednych to „tylko pisanie”, dla innych to już poważna zdrada. Granice się rozmywają.

No i te byłe miłości, które nagle pojawiają się w wiadomościach z pytaniem „co u Ciebie?”. Niektórzy powinni mieć na to filtr jak na spam.

Jak poznać, że coś jest nie tak?

Nie chodzi o to, żeby od razu szukać zdrady pod każdym spojrzeniem partnera. Ale są sygnały, które powinny zapalić czerwoną lampkę.

Jeśli ktoś nagle staje się tajemniczy, nie rozstaje się z telefonem, zmienia hasła, unika kontaktu fizycznego albo odwrotnie – staje się przesadnie czuły, choć wcześniej nie był… coś może być na rzeczy.

Oczywiście, nie każdy spadek namiętności to od razu zdrada. Czasem to stres, problemy zdrowotne, rutyna. Ale warto rozmawiać. I słuchać.

Czy da się wybaczyć zdradę?

Temat rzeka. Dla jednych zdrada to koniec i kropka. Dla innych – bolesny, ale jednak początek czegoś nowego.

Wybaczenie jest możliwe, ale nie dzieje się z dnia na dzień. Potrzeba czasu, szczerości i często – wsparcia z zewnątrz, np. terapii par.

Niektóre związki po zdradzie… stają się silniejsze. Ale nie oszukujmy się – wiekszość się po prostu rozpada. Wszystko zależy od ludzi, ich historii, intencji i gotowości do pracy nad sobą i relacją.

Podsumowując – kto zdradza częściej?

Statystyki mówią: wciąż częściej zdradzają mężczyźni. Ale kobiety nadrabiają. Czy to źle? Nie chodzi o ocenianie, tylko o zrozumienie, co sprawia, że ludzie odchodzą – nawet na chwilę – od tego, co wydawało się stałe i pewne.

Bo może w tym pytaniu o „kto zdradza częściej” wcale nie chodzi o płeć. Może chodzi o to, co nam w relacjach brakuje i czego – czasem desperacko – szukamy gdzie indziej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like